Jak
widać na załączonych obrazkach, dziś jestem czarna od stóp do głów i
bynajmniej nie jest to odzwierciedlenie mojego stanu ducha i umysłu,
raczej "kolorystyczna fanaberia". Jak wiecie nie mam tendencji do
przyozdabiania się w całą paletę barw, bo to może być karkołomne, ale
też nigdy nie stawiam wyłącznie na jeden kolor, bo to z kolei może być
nudne, a w przypadku czerni mało oryginalne i czasem wręcz tandetne. Ja
oczywiście starałam się uniknąć podobnych efektów i mam nadzieję, że mi
się to udało.
Foto: Mój D.
okulary- Ray Ban
torba- H&M