Zamszowe "superstary" na mojej liście, rzeczy które "muszę mieć"
widniały chyba od zeszłego sezonu. Co prawda pierwsza myśl sugerowała
zakup tych w odcieniu szarości. Niestety podjęcie decyzji odkładałam w
czasie, sądząc że szara fanaberia odejdzie w zapomnienie. W momencie
kiedy już zdecydowałam, wymarzony model jednym słowem wyprzedał się i
te cudne szaraczki zniknęły mi z pola widzenia. Mówią, że czego oczy nie widzą, tego sercu
nie żal, jednak postanowiłam wszcząć poszukiwania idealnych, zamszowych butów. Z perspektywy czasu muszę przyznać, że moja paleta barw poszerzyła się o kilka kolorów, których
dotychczas zupełnie nie brałam pod uwagę. Jak widać polubiłam się nawet
z czerwienią. Niemniej jednak, póki co "nasze relacje" nadal ograniczać
się będą jedynie w kwestii dodatków, tudzież delikatnych akcentów w
postaci szminki, czy też lakieru do paznokci. Wszem i wobec wiadomo, że
kobieta zmienną i być może z czasem polubimy się z czerwienią na tyle,
że w mojej garderobie zagości jakaś jej część, chociażby w
najjaśniejszym odcieniu czerwieni.
czwartek, 31 marca 2016
piątek, 25 marca 2016
Bielizna szyta na miarę od Le Féminin
Dziś trafiły do mnie cudowności od Le Féminin. Szyta na miarę, koronkowa
bielizna z najwyższej jakości tkanin, wykonana z niezwykłą
starannością... Ja jestem zakochana... Nic tak nie poprawi humoru jak zakup pięknej, niezwykle zmysłowej bielizny. Mówią, że dobre samopoczucie i świetny wygląd zapewni nam nie tylko dobrze dobrany strój, ale przede wszystkim to, co się pod nim znajduje. Chcąc podkreślić swoją kobiecość zacznijmy zatem od bielizny. Dzielę się z Wami dobrem i już dziś możecie skorzystać z
-12% rabatu! Hasło "justherfashion" upoważnia do zniżki na zakup
bielizny ze strony Le Féminin ( t u t a j ), kod jest ważny tylko do 7.04.2016.
środa, 23 marca 2016
Szary oversize'owy płaszcz + Adidas Stan Smith || Spring Layers
Chęć założenia letniego, sportowego obuwia była już tak wielka, że musiałam poszukać jakiegoś sprytnego rozwiązania, aby owe zachcianki spełnić. Niestety aura nie rozpieszcza i "wiosna" jest dość kapryśna. Jako że świat przemierzam głównie pieszo, pracuję dość dużo, więc wszelkiego rodzaju spadków aktywności fizycznej, w postaci przeziębień i innych tego typu utrapień nie przewiduję. Przecież zdrowie i wygoda przede wszystkim, a już chyba nie te lata i odporność nie ta. Pozostaje mi wybierać trendy, które idealnie sprawdzają się w mojej codziennej gonitwie. Dlatego bez zastanowienia sięgnęłam po kolorowe, wzorzyste skarpetki o długości nie mini jak do niedawna, a midi. Odsłonięte kostki wyglądają dość komicznie, w warstwowych stylizacjach na włóczykija, z oversizeowym płaszczem i szalikiem niechlujnie oplecionym w okół szyi. Aby zachować balans w stylizacji, tego typu rozwiązanie wydawało się być jedynym słusznym, a przy okazji dodaje animuszu całej stylizacji. Ten wpis był małym wprowadzeniem "skarpetkowego trendu" w moją codzienność. Dziś przedstawiam Wam opcję "total grey look". Dajcie znać w komentarzach, czy tego typu rozwiązanie i Wam przypadło do gustu!
niedziela, 13 marca 2016
Brązowe kozaki za kolano - MONASHE
Kozaki za kolano to niekwestionowany hit sezonu. Na początku sceptycznie
podchodziłam do tego trendu twierdząc, że to tylko chwilowe
zauroczenie. Pewnie gdyby nie przystępna cena, jaką przyszło mi
zapłacić za model, który pokazałam Wam (t u t a j), do dziś zastanawiałabym się czy rzeczywiście wpisują się w mój styl i dalej przymierzałabym się do ich zakupu. Jak się okazało pasują niemalże do wszystkiego i nadają charakteru najprostszej stylizacji. Ponadto optycznie wydłużają nogi, a w tej kwestii matka natura obdarowała mnie kilkoma centymetrami więcej. Postanowiłam wykorzystać ten fakt i podkreślić mój atut, dlatego zaopatrzyłam się w kolejny model czarnych kozaków za kolano, ale tym razem troszkę delikatniejszych i bardziej kobiecych. No cóż, okazało się, że w czeluściach internetu można znaleźć fajne perełki w przystępnych cenach i jak widać poza czarnymi, moje obuwnicze szeregi zasiliły również te, cudne, w odcieniu kawy z mlekiem od MONASHE.pl. Z szarościami tworzą zgrany duet, ale mam jeszcze w zanadrzu kilka propozycji, które niebawem Wam pokażę. Co myślicie o takim szaro - brązowym zestawieniu?
poniedziałek, 29 lutego 2016
MOHITO Camel Coat || Kod rabatowy na zakup zegarka marki Daniel Wellington!
Większych nałogów nie posiadam, ale małe słabości i owszem... Jeśli chodzi o te modowe, to do jednych
z nich należy pokaźna kolekcja okryć wierzchnich. Kurtki, płaszcze,
parki, jeansówki, mogłabym wymieniać bez końca... Jednak nie będę
rozwodzić się zbytnio w tym temacie, ale warto wspomnieć o moim
wyprzedażowym łupie w postaci płaszcza w odcieniu kawy z mlekiem.
Oczarował mnie nie tylko kolorem, ale przede wszystkim minimalistycznym,
prostym krojem. Co prawda w wersji pierwotnej, ozdobiony był złotym
łańcuchem, jak wiecie tego typu "odzieżowe urozmaicenia" niekoniecznie współgrają z
moim wyczuciem estetyki, dlatego postanowiłam go lekko zmodyfikować i
pozbyć się owego zdobienia.
wtorek, 16 lutego 2016
Stylizacja na bazie moich ulubionych kolorów || SPRING VIBES
Dziś mam dla Was prosty zestaw na bazie moich ulubionych kolorów. Szczerze powiedziawszy moja garderoba składa się głównie z beżu, szarości, czerni i bieli (o czym zapewne przekonaliście się nie raz oglądając moje zestawy) i niezależnie od pory roku w większości przypadków sięgam po rzeczy właśnie w tych odcieniach. Nie raz i nie dwa próbowałam oswoić się z czymś bardziej wyrazistym, jednak skutek był zupełnie odwrotny... Odpuściłam więc, bo przecież natury nie oszukasz.
poniedziałek, 8 lutego 2016
PODSUMOWANIE STYLIZACJI - styczeń 2016
Wiecie, że robię wszystko aby jak najczęściej dodawać wpisy, ale ostatnio sporo się dzieje... Z uporem maniaka staram pogodzić się wszystkie dziedziny mojego życia, tak aby wszystko tworzyło jedną spójną całość. Mówią, że grunt to dobre nastawienie, tak też staram się uczynić i dopuszczam do siebie same pozytywne myśli wierząc, że wszystko ułoży się po mojej myśli. Jednak dziś nie o życiu, a o stylizacjach słów kilka... Fakt! Pierwszy tydzień lutego za nami, ale ja mam dla Was małe podsumowanie styczniowych stylówek. Chętnie się dowiem, która najbardziej przypadła Wam do gustu! Dajcie znać w komentarzach, a tymczasem ja zmykam do zajęć mojej pracowitej codzienności. Do zobaczenia niebawem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)